Beret to nie tylko moherek
Bardzo często dojrzałe kobiety rezygnują z tego uroczego nakrycia głowy – moherowy beret jest stereotypowym określeniem osoby zacofanej, fanatycznej, pełnej hipokryzji, szczególnie w kontekście wiary.
W całym tym zamieszaniu niesłusznie obrywa niewinne nakrycie głowy, które nie tylko jest praktyczne, ale zachwyca możliwościami kolorystycznymi i fasonami. Duże, artystyczne berety spływające na ramiona czy niewielkie czapeczki z antenką, wełniane, szydełkowane, robione na drutach czy materiałowe – berety zdecydowanie powinny wrócić do łask dojrzałej kobiety!
Beret jest idealny dla pań o włosach krótkich, które wymagają stroszenia. Dzięki swojemu kształtowi nie niszczy fryzury, chroni ją przed podmuchami wiatru, a równocześnie nie pozwala, by nasza głowa się wyziębiła. Niektóre modele pozwalają również chronić przed zimnem i powiewami wiatru uszy.
Należy pamiętać, że beret nie powinien kontrastować zresztą stroju – powinien zawsze iść w parze z podobnie kolorystycznym szalem czy chustą. Zarówno nakrycie głowy, jak i to, co ochrania naszą szyję, powinno być zrobione z tego samego typu materiału – wełna do wełny, gładki materiał do gładkiego. Przy beretach unikamy puszystych szalików z frędzlami. Dopuszczalne są jedynie pompony – pod warunkiem, że i na naszym nakryciu głowy znajdą się jedna czy dwie puchate kuleczki.
Jeśli założymy beret zrobiony z moheru czy angory do gładkiego płaszcza i chusty, nasza głowa będzie wyglądać na dużo większą, ze względu na puszystość wełny na berecie. Z kolei gładki beret przy kożuszku czy puszystym szaliku sprawi, że wyglądamy, jakby na naszej głowie wylądował naleśnik – jesteśmy niższe optycznie i pozbawione wyrazu.
Bardzo modne jest w tym sezonie dodawanie drobnych akcesoriów do beretu. Niewielkie spinki, broszki, kokardki nadają każdemu nakryciu głowy niepowtarzalny wygląd. Niewielkie znaczy: nie większe niż pół długości palca wskazującego! W przeciwnym razie akcesorium będzie niepotrzebnie przyciągać wzrok. Kolorystycznie staramy się dobrać je tak, by różniło się o parę odcieni od koloru beretu – jedne dozwolone kontrasty to czerń i biel.