Skóra zimą

Czy każda z was pamięta o pielęgnacji skóry w warunkach ekstremalnych – nie tylko na stoku! Jeżeli jednak będziemy stosowali poniższe rady, nie wrócimy z wczasów ze spieczoną na raka, przemarzniętą i łuszczącą się skórą nieosłoniętych części ciała.

Czy wiesz, że…

1. Mróz i ostry wiatr spierzchają skórę twarzy, dłoni – jest to nieprzyjemne, drażniąc i pieczące uczucie.
2.Zimą również tracimy wodę – nawet szybciej, niż latem, co powoduje wysuszenie skóry. Kremy powinny odpowiednio nas nawilżać.
3. Zimą pakujemy do kosmetyczki kremy, które były testowane w ekstremalnych warunkach wysokogórskich, pw minusowych temperaturach. Zapomnij o zwykłych kremach.

Czy wiesz, jakich substancji szukać w kremach na zimę?

Nowoczesne kremy na zimę mają lekką konsystencję i szybko się wchłaniają, dlatego doskonale nadają się również pod makijaż. Podstawą kremów przeznaczonych do pielęgnacji skóry zimą są lipidy, czyli tłuszcze.  Dlatego w kosmetykach szukajmy substancji natłuszczających na bazie roślinnej. Działają one zmiękczająco i wygładzająco na skórę. Inne pożądane zimowe substancje to silikony, ceramidy oraz wazelina.

Zimą trzeba się chronić też przed promieniami słonecznymi UVA i UVB. Silne słońce na stoku odbija się od śniegu i jest równie szkodliwe, co słońce latem Trzeba zwrócić uwagę na kremy zimowe, które zawierają filtry UVA i UVB o wysokiej ochronie przeciwsłonecznej. Skórę zimą świetnie ochroni również fluid.

Niestety nie mamy pewności, że dziecko lub wnuk zimą na feriach będzie pamiętało o aplikacji kremów ochronnych na odkryte części ciała. W związku z tym warto dobre nawyki wdrażać w domu, np. przed każdym wyjściem na spacer w okresie jesienno-zimowym. Na turnusach opiekunom grup warto wspomnieć, że dobrze, aby sprawdzali czy dzieci są odpowiednio przygotowane do śniegowego szaleństwa.