Starsza pani nie zawsze w czerni

            Patrząc na polskie ulice w jesienno-zimowym okresie, można dojść do smutnego wniosku, że dla zdecydowanej większości osób istnieje tylko jeden kolor – czerń. Kolor ten dominuje szczególnie pośród starszych już osób, które sprawiają wrażenie całkowicie pozbawionych życiowej energii.

            Dojrzała kobieta nie musi przecież nieustannie wybierać ciemnych ubrań. Jeżeli nie jest aktualnie w żałobie, ani nie wymaga tego strój służbowy, warto zaryzykować i wybrać taką garderobę, która wprowadzi nieco barw do i tak szarej rzeczywistości. Nieprawdą jest też, że kobietą „w pewnym wieku” nie wypada nosić określonych kolorów. Kwestia noszenia różu nie jest zależna od wieku, ale typu urody i własnych upodobań. Różne odcienie różu, pozwalają na odpowiedni dobór stroju w zależności od koloru włosów czy karnacji. Delikatne, pastelowe kolory będą doskonale wyglądać na brunetkach, ale i blondynki znajdą coś odpowiedniego dla siebie. Ogniste rudzielce powinny poszukać czegoś w odcieniach brązu, beżu, zieleni oraz przyjemnej szarości. Odważniejsze panie mogą sobie pozwolić na fiolety, ale tylko w mocnych i nasyconych barwach.

            Zabawa kolorami nie jest przeznaczona tylko i wyłącznie dla młodych kobiet. Moda, co prawda w znacznej części tworzona jest pod gusta młodych ludzi, jednak nie brak propozycji także dla dojrzałych osób. Współcześnie można starzeć się zgodnie z trendami obowiązującymi w świecie mody, równocześnie wybierając takie rozwiązania, aby nie być posądzonym o próbę „odmładzania” się na siłę.

PODZIEL SIĘ: